środa, 3 grudnia 2014

Ulice Tokio nocą nie były zbyt przyjazne

I'm back!
Tak, po długiej przerwie wracam. I mam wenę, a nawet mnóstwo i przy dobrych wiatrach może nawet będą dwie notki tygodniowo.
Zepsułam swój telefon, a zaczęłam powoli nadrabiać czytanie, więc możecie się spodziewać ode mnie anonimowego komentarza, oczywiście z podpisem, bo korzystam z innego telefonu, w którym logowanie na bloggerze nie jest możliwe >.> Brawo ja. W każdym, razie zapraszam was na one shota~

Pairing: Shinya x Kyo
Gatunek: komediowe coś
Ostrzeżenia: użycie prawdziwych nazwisk, Kaoru jest bratem Kyo